Jorge Martin zwyciężył w jakże ważnym sprincie na torze Lusail po starcie z piątej lokaty, Pecco Bagnaia skończył dopiero piąty.

Jorge Martin nie najgorzej wystartował razem z Pecco Bagnaią. Zawodnicy wyprzedzili Fabio Di Giannantonio i wskoczyli na trzecie i czwarte miejsce. Czuć i widać wyraźnie, że to już nie są żarty, a walka o tytuł. Obaj pretendenci do tytułu starli się ze sobą w pierwszym zakręcie. Kilka zakrętów dalej zawodnik Pramaca popełnił błąd w jednym z zakrętów i tym samym stracił trzecie miejsce na rzecz Bagnaii. Dodatkowo między nimi znalazł się Marc Marquez. Jednak Jorge Martin nie czekał i chwilę później znalazł się przed Marquezem, który na następnym kółku stracił jeszcze jedno miejsce na rzecz Di Giannantonio. Za czołówką doszło do karambolu z udziałem Aleixa Espargaro, Miguela Oliveiry i Enei Bastianiniego. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Na drugim kółku Martin wyprzedził Bagnaię, zawodnicy ponownie się ze sobą starli owiewka w owiewkę. Przed nimi była natomiast walko o prowadzenie między Lucą Marinim, a Alexem Marquezem. Z tego powodu zawodnicy tracili czas, a to wykorzystał Martin, który się do nich zbliżył. Na piątym okrążeniu wyprzedził obu zawodników i objął prowadzenie. Chwilę później Alex Marquez i Luca Marini zostali wyprzedzeni przez Fabio Di Giannantonio, który nabierał tempa z każdym okrążeniem. Na dwa kółka przed końcem Włoch zbliżył się do lidera sprintu i naciskał na niego. Tymczasem Francesco Bagnaia czuł na swoich plecach oddech Mavericka Vinalesa.

Niestety nic się już w pierwszej szóstce nie zmieniło. Martin uciekł na ostatnim kółku zawodnikowi Gresini Racing i zwyciężył po raz ósmy w tym sezonie w sprincie. Podium uzupełnił Luca Marini. Bagnaia natomiast uchronił się przed atakami Vinalesa. Pierwszą dziewiątkę uzupełnili Binder, Quartararo i Augusto Fernandez.

Francesco Bagnaia tym nie najlepszym występem nie pomógł sobie w walce o tytuł. Jego przewaga stopniała do siedmiu punktów. Tym samym wiemy już, że walka o tytuł rozstrzygnie się w Walencji. Jednak jeżeli Martin będzie nadal w tak dobrej dyspozycji, to szanse Bagnaii na obronę tytułu nie są wielkie.

fot: materiały prasowe serii, Pramac Racing


Podobają Ci się tworzone przez nas treści? 🤔
Możesz się odwdzięczyć, stawiając nam wirtualną kawę! ☕


Postaw mi kawę na buycoffee.to

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *