„Nigdy nie mów nigdy” – takimi słowami siedmiokrotny mistrz świata określa szanse swojego zespołu na triumf podczas Grand Prix. Lewis Hamilton wciąż widzi cień szansy na zwycięstwo w wyścigu w tym sezonie.

Jak donosi oficjalna strona Formuły 1, Lewis Hamilton nie wyklucza możliwości, że on i Mercedes mogliby wejść do kręgu zwycięzców w pewnym momencie tego sezonu. Brytyjczyk podzielił się jednak nie tylko swoją opinią na temat rozwoju tegorocznej konstrukcji. W wywiadzie, którego udzielił F1, mówił także o swoich celach na drugą połowę roku.

Do 104 razy sztuka?

O tegoroczne szanse Lewis Hamilton został przepytany już po zdobyciu 104. pole position w swojej karierze w Formule 1. Miało to miejsce miesiąc temu, w Budapeszcie, gdzie Lewis przypieczętował swój pierwszy start z P1 od weekendu GP Arabii Saudyjskiej 2021. Przypomnijmy to właśnie wtedy odniósł również swoje 103. i ostatnie do tej pory zwycięstwo w wyścigu. Przed GP Belgii Hamilton – który w tym roku dwukrotnie zajął drugie miejsce za Verstappenem w Melbourne i Barcelonie – przyznał jednak, że nie jest do końca pewien, czy on i Mercedes mogą pokonać Verstappena i Red Bulla w tym roku.

Zapytany, czy mogliby wygrać wyścig w tym roku, Hamilton nie krył cienia nadziei. „W tej chwili nie jestem pewien, czy możemy obecnie konkurować z Red Bullem w tempie wyścigowym. Bywało i tak [na Węgrzech], że Max był o około osiem dziesiątych szybszy niż wszyscy inni na jednym okrążeniu. Ale nigdy nie mów nigdy”.

2023 Spanish Grand Prix, Sunday – LAT Images

Hamilton: początek roku jest przyzwoity

Brytyjczyk zajmuje obecnie czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców, tracąc zaledwie jeden punkt do Fernando Alonso. Zapytany o to, jak oceniłby swoją pierwszą połowę sezonu, siedmiokrotny mistrz świata uznał, że „była przyzwoita”. „Na początku sezonu nie znaleźliśmy się tam, gdzie chcieliśmy być, ale następnie zrobiliśmy duży krok naprzód. Do tej pory poczyniliśmy ogromne postępy w ciągu sezonu i mam nadzieję, że w drugiej fazie sezonu będzie jeszcze lepiej”

Zapytany, jaki jest cel na drugą połowę sezonu, Hamilton postawił sprawę jasno. „W pełni skupiam się na próbie zabezpieczenia drugiego miejsca dla zespołu. Myślę, że dla wszystkich w fabryce oznacza to ogromny wysiłek. I chociaż obecnie nie możemy złapać Red Bulla, myślę, że to stawia nas w dobrej pozycji na przyszły rok”. Później dodał: „Pomimo całej tej niesamowitej pracy, którą wykonaliśmy przez zimę, zaczęliśmy trochę dalej w tyle stawki. Była to dla nas trudna, stroma wspinaczka pod górę. Ale naprawdę jestem dumny z zespołu. Walczymy o drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów, czego zdecydowanie się nie spodziewaliśmy po tym, co odczuliśmy podczas pierwszego testu. A to naprawdę zasługa wspaniałej pracy zespołowej, która dzieje się w tle”.

Źródło: F1, fot. Mercedes-AMG PETRONAS F1 Team


Podobają Ci się tworzone przez nas treści? 🤔
Możesz się odwdzięczyć, stawiając nam wirtualną kawę! ☕


Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *