Choć na co dzień Tymek Kucharczyk ściga się w brytyjskiej Formule 3 (GB3 Championship), pora na mały „skok w bok”. Zawodnik poinformował, że wystartuje w wyścigu FRECA – i to już w nadchodzący weekend.
Kucharczyk pojawi się na Monzy
Startujący na co dzień w GB3 Polak niedawno zmuszony był otworzyć w serwisie Patronite zbiórkę, by zapewnić sobie fundusze na dokończenie sezonu i przejechanie trzech ostatnich rund. Ot, choćby w minionym tygodniu pojawił się na torze Brands Hatch. W pierwszym wyścigu dojechał piąty, w drugim – siódmy, z rywalizacji w trzecim musiał się niestety wycofać. Obecnie zajmuje siódme miejsce w klasyfikacji generalnej. Kolejna runda GB3 Championship czeka nas od 13 do 15 października na torze Zandvoort, a tydzień później zawodnicy po raz ostatni staną w szranki na Donnington Park.
Okazuje się jednak, że niespodziewanie na nudę do połowy października Kucharczyk z pewnością narzekać nie będzie. Za pośrednictwem swoich kanałów social media poinformował bowiem o nadchodzącym starcie w najbliższej rudzie FRECA, czyli przedsionku Formuły 3.
Świątynia Prędkości z dwoma Polakami w stawce
Pewne już jest, że Tymek Kucharczyk reprezentować będzie w najbliższy weekend barwy Sainteloc Racing. Co więcej, oznacza to, że stanie się on drugim w stawce Polakiem, który weźmie udział w rundzie FRECA na torze Monza. Oprócz niego na starcie do wyścigu pojawi się bowiem także Roman Biliński. To właśnie on na co dzień rywalizuje w tejże serii wyścigowej.
Zmagania zawodników, startujących w serii FRECA można śledzić na żywo na YouTube’owym kanale serii, a ściślej POD TYM LINKIEM.
Źrodło: Twitter Tymka Kucharczyka