Hiszpan, będący pod opieką Fernando Alonso, z pewnością na długo zapamięta tę sobotę. Podczas sprinterskiego wyścigu Formuły 3 dość pewnie wygrał, sięgając po pierwsze zwycięstwo w sezonie.

Sprint F3 – przebieg

Sprint F3 wiąże się z zasadą odwróconego gridu, o czym wspominaliśmy już wczoraj. W pierwszej linii ustawili się zatem Franco Colapinto i Pepe Marti. Już na starcie wyścigu doszło do pierwszych przetasowań – Caio Collet przesunął swój pojazd na drugie miejsce, wyprzedzając Martiego. Problemy miał natomiast zdobywca pole position, Gabriele Miní, który z trudnościami wyruszył do wyścigu. Na pierwszym okrążeniu wylądował za Piotrem Wiśnickim, który wraz z Sophią Floersch startował z alei serwisowej.

Wkrótce potem zawodników czekała pierwsza neutralizacja w wyścigu. Samochód bezpieczeństwa zabezpieczył sprint F3, ponieważ Rafael Villagomez zaparkował swój bolid w ścianie w zakręcie nr 4 po kontakcie z Gabrielem Bortoleto. Pierwsza dziesiątka prezentowała się wówczas następująco: Franco Colapinto, Caio Collet, Pepe Marti, Paul Aron, Dino Beganovic, Oliver Goethe, Leonardo Fornaroli, Kaylen Frederick, Gregoire Saucy i Jonny Edgar.

Zobacz także: Theo Pourchaire wygrywa kwalifikacje do F2 GP Bahrajnu!

Kolejne neutralizacje

Po ponownym starcie wyścigu doszło do kontaktu między Bortoleto i Frederickiem, w wyniku którego kierowca ekipy ART Grand Prix miał przebitą oponę. Pojawią się pierwsza wirtualna neutralizacja w tym sezonie. Równocześnie, po kontakcie, Luke Browning wypadł w zakręcie numer 2, kończąc swój wyścig i wywołując kolejny pełny safety car. I w tym momencie sprint F3 upłynął pod znakiem kar. Nicola Tsolov dostał 10 sekund kary za uchybienia procedury startowej – jego mechanicy po sygnale nadal byli na torze. Identyczną karę nałożono na Alejandro Garcię. Wkrótce także Piotr Wiśnicki otrzymał kare pięciu sekund za uchybienia podczas wirtualnej neutralizacji.

Na 13. okrążeniu rozpoczęły się regularne próby przetasowania na pierwszych pięciu pozycjach – zarówno między Colapinto i Martim, jak również między kierowcami PREMA Racing – Aronem i Beganovicem. Ostatecznie na podium stanęli Pepe Marti, Franco Colapinto i Caio Collet. Duet PREMA Racing dotarł bezpiecznie do mety, zajmując odpowiednio czwarte (Beganovic) i piąte (Aron) miejsce. Gabriele Miní zakończył sprint F3 na pozycji 18., Piotr Wiśnicki był 25. – za Sophią Floersch i Roberto Farią.

Źródło: materiały prasowe serii


Podobają Ci się tworzone przez nas treści? 🤔
Możesz się odwdzięczyć, stawiając nam wirtualną kawę! ☕


Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *