W ostatniej rundzie Tarmac Masters w Radkowie nie zabrakło wielkich emocji! Wraz z początkiem rajdu swoje trzy grosze do rywalizacji dorzuciła pogoda. Padający deszcz sprawił, że pierwsze OS-y były dla kierowców bardzo wymagające. Mimo to rajdowe małżeństwo Michała i Karoliny Streer zachowało zimną krew i dowiozło pewną drugą lokatę w swojej klasie oraz 5. miejsce w całym rajdzie. Ważniejsze od zwycięstwa okazało się jednak utrzymanie pozycji liderów w klasyfikacji generalnej Tarmac Masters 2023. Dzięki pewnej i bezpiecznej jeździe załoga Peugeota 208 w specyfikacji Rally 4 zdobyła swój pierwszy wspólny mistrzowski tytuł.

Zachowawczo, ale strategicznie

„To był niezwykle wymagający, ale jednocześnie przyjemny dla nas rajd. Pierwszą pętlę jechaliśmy trochę zachowawczo, gdyż nigdy wcześniej nie jechałem tymi odcinkami a pogoda diametralnie się zmieniła w stosunku do tej z zapoznania z trasą. To ma ogromne znaczenie dla obieranej nitki, hamowań i ogólnie zachowania samochodu. Mieliśmy też opony, które nawet w warunkach bardzo dużego deszczu dawały nam kontrolę nad samochodem” – przyznaje Michał Streer, doświadczony instruktor sportowej jazdy i mistrz Tarmac Masters. – „Rywale z samochodu nr 5 pojechali bardzo szybko, ale oni walczyli o drugą pozycję w Mistrzostwach. My oczywiście podjęliśmy z nimi walkę, ale z tyłu głowy mieliśmy świadomość tego o co walczymy. O końcowy triumf w cyklu, mistrzowski tytuł, który mieliśmy zagwarantowany pod warunkiem dojechania do mety rajdu. Naszym celem było dojechać bezpiecznie, bez podejmowania ryzyka. Na ostatnim odcinku specjalnym postanowiliśmy pojechać też trochę pokazowo, dla kibiców. Chcieliśmy w ten sposób dodać im emocji i podziękować za ogromne wsparcie”.

„Chcę z całego serca podziękować mojej żonie za wsparcie. Dziękuję też kibicom i fanom naszego teamu za doping na każdym z OS-ów oraz naszym partnerom i sponsorom za to, że byli z nami. Bez nich nie było naszych starów i dzisiejszego sukcesu!” – dodaje, nie kryjąc satysfakcji z upragnionego zwycięstwa.

Jechali dla kibiców

W podobnych słowach wypowiada się Karolina Szulęcka-Streer, na co dzień dyrektorka marketingu w branży automotive, odpowiedzialna za Ferrari Katowice, polskie przedstawicielstwa takich marek jak Pagani, Bugatti, Koenigsegg i Rimac czy markę La Squadra. „Ostatnia runda sezonu była dla nas bardzo ekscytująca, zarówno pod kątem tras, poziomu sportowego rywali, jak i warunków pogodowych. Ostatni odcinek specjalny postanowiliśmy pojechać już dla kibiców. Wiedzieliśmy, że praktycznie nie mieliśmy szans na wygraną tego rajdu. Na 5 odcinku dostaliśmy karę za dotknięcie szykany. Z drugiej strony, nie chcieliśmy podejmować ryzyka, które mogłoby nas za dużo kosztować. Człowiek zawsze chce być najlepszy, lecz musimy pamiętać, że rajdy samochodowe są bardzo wymagającym i czasem nieprzewidywalnym sportem. Cieszy mnie ogromnie to, że z Michałem stanęliśmy na drugim stopniu podium w Radkowie. Jeszcze bardziej jednak jestem dumna z całego naszego sezonu” – podkreśla. – „Jestem pełna nadziei na przyszły rok. Mam nadzieję, że nasi Sponsorzy (Iteo.com, GetMen.com, FDM.pl oraz Pirelli Polska) nadal będą z nami w kolejnym sezonie, a my sami będziemy prezentować jeszcze lepszą dyspozycję”.

Mistrzowski tytuł inspiracją dla innych kobiet

Jak przyznaje Karolina Szulęcka-Streer, rajdowy triumf to nie tylko jej sukces. To także kolejna cegiełka do budowanej przez nią wiary w kobiety w świcie motorsportu, ale i nie tylko. „Moją osobistą misją jest dalsze inspirowanie młodych dziewczyn do realizacji własnych marzeń. Nawet tych wydawałoby się tak trudnych do spełnienia, jak zostanie pilotką rajdową. Kobiety tak samo jak mężczyźni zasługują na obecność w motorsporcie, wszakże za pierwszą kierującą uznaje się właśnie kobietę – Berthę Benz. Pragnę podziękować z całego serca naszym wspaniałym kibicom, którzy dopingują nas niezwykle mocno przy każdym starcie. Jesteśmy Wam bardzo za to wdzięczni!” – podsumowuje.

Rally Radków był ostatnią rundą Tarmac Masters – Rajdowych Mistrzostw Dolnego Śląska. W niedzielnych zawodach wystartowało 90 załóg. Każda z nich pokonywała dwa asfaltowe odcinki specjalne o długości (9,7 km i 6,9 km) w trzech pętlach. Małżeństwo Streerów ukończyło rajd na 5. miejscu w ogólnej klasyfikacji oraz na 2. w swojej klasie. Ceremonia wręczenia mistrzowskiego pucharu odbędzie się w grudniu.

Źródło: inf. prasowa załogi, fot. Maciej Niechwiadowicz


    Podobają Ci się tworzone przez nas treści? 🤔
    Możesz się odwdzięczyć, stawiając nam wirtualną kawę! ☕


    Postaw mi kawę na buycoffee.to

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *