Równo tydzień przed rozpoczęciem przedsezonowych testów w Bahrajnie poznaliśmy ostatni bolid tego sezonu. Alpine podczas eventu w Londynie pokazało światu A523.

Nieco ponad dwa i pół tygodnia zajęło zespołom zaprezentowanie nam tegorocznych konstrukcji. Najdłużej kazał wszystkim czekać BWT Alpine F1 Team, jednak warto było zarezerwować sobie czas wieczorem, 16.02. i zajrzeć do Londynu – choćby za pośrednictwem transmisji na YouTube.

Wysoko zawieszona poprzeczka

Zorganizowane przez Alpine wydarzenie rozpoczęło się od krótkiej konferencji, prowadzonej przez Vick Hope. Zaproszeni na scenę Luca de Meo (CEO, Renault Group) i Laurent Rossi (CEO, Alpine Cars) mieli okazję wypowiedzieć się o tegorocznej premierze.

Londyn to szczegółowe miejsce, jesteśmy francuskim zespołem, ale i brytyjskim [z racji lokalizacji fabryki]. Organizacja wydarzenia w Londynie to podziękowanie dla ludzi, którzy pracują w Enstone i mogą być tutaj z nami. To trzeci raz, gdy prezentujemy bolid F1 Alpine, ale emocje nadal są te same – podkreślał Luca de Meo.

Po dwóch latach obecności w F1 sprzedaż naszych aut drogowych wzrosła podwójnie. Mamy trzy wyścigi w tym roku na terenie Stanów Zjednoczonych, to dla nas także doskonała okazja do zbadania potencjału tamtejszego rynku. Dzień po zwycięstwie na Węgrzech w 2021 roku mieliśmy 400% wzrost konfiguracji samochodów Alpine na naszej stronie internetowej. Aż ćwierć wizyt pochodziła ze Stanów Zjednoczonych, mimo że nie sprzedawaliśmy tam samochodów – to wiele mówi o zainteresowaniu marką. – opowiadał Laurent Rossi.

– Dwa lata temu zaczęliśmy historię Alpine w Formule 1. To dla nas maraton, nie sprint. Dajemy sobie około 100 lat, coś na kształt pięcioletniego planu. W 2021 roku byliśmy na piątym miejscu, w 2022 – na czwartym. Planujemy w tym roku być przynajmniej ponownie na czwartej pozycji. Więcej finiszy, mniej DNF-ów. Dużo podiów, sporo punktów – wyliczał tegoroczne cele Laurent Rossi.

A523 premiere

Alpine A523 – barwy nas nie zaskoczyły

W zasadzie jeszcze przed premierą bolidu można było spodziewać się malowania zbliżonego do ubiegłorocznych barw. Niebieski kolor, nierozerwalnie złączony z marką Alpine, czyli Les Bleus to podstawa. Do tego różowy akcent, nawiązujący do tytularnego sponsora – firmy BWT. Tym, czego mogliśmy się spodziewać – i to nie tylko z powodu przecieków i zdjęć z shakedownu – była również czerń. Kolor ten obecny jest na bolidach większości zespołów tegorocznej stawki, a powód jest prozaiczny. To właśnie czyste włókno węglowe w wielu miejscach pozwala obniżyć wagę bolidu, by dostosować ją do przepisowej wartości.

Zobacz także: Ferrari oficjalnie zaprezentowało SF-23

Można zatem śmiało stwierdzić, że bez problemu odróżnimy Alpine A523 na torze od pozostałych konstrukcji. Wystarczy rzut oka, by rozpoznać ten bolid na tle konkurencji. Inna kwestia, że przywykliśmy już do obecności tych barw na torze i nieco smutno byłoby, gdyby ich zabrakło. Co równie ważne, podobnie, jak ubiegłymi laty, Alpine zadbało o dodatkowe malowanie. W pełni różowy bolid, nawiązujący do BWT – czego chcieć więcej? 😉

A523 premiere

Kierowcy: to będzie dobry rok

Zawodnicy nie kryli optymizmu względem konkurencyjności bolidu, jak również szans walki o dobre miejsca w stawce. Zarówno Esteban Ocon, dla którego będzie to kolejny już rok w barwach BWT Alpine F1 Team, jak i Pierre Gasly, który zmienił zespół, są zadowoleni i zmotywowani.

Byliśmy bardzo zajęci przygotowaniami do sezonu. Małym bonusem była możliwość przetestowania już samochodu na torze. Wyjechać z garażu, wcisnąć gaz do dechy… – wymieniał Esteban Ocon. – Ubiegły sezon był bardzo konsekwentny, zdobywaliśmy mocne wyniki w czołowej dziesiątce, ale chcemy się rozwijać, doganiać czołową trójkę.

Zobacz także: W14 zaprezentowany! Co wiemy o nowym bolidzie Mercedesa?

To niesamowite, nowy kombinezon bardzo mi odpowiada. Jestem bardzo podekscytowany nowym bolidem. To dla mnie nowy początek, nowa przygoda, jestem niesamowicie zmotywowany i nie mogę doczekać się wyjazdu na tor – podkreślał Pierre Gasly.

Alpine A523 – galeria

Źródło: YouTube


Podobają Ci się tworzone przez nas treści? 🤔
Możesz się odwdzięczyć, stawiając nam wirtualną kawę! ☕


Postaw mi kawę na buycoffee.to

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *