Zhou Guanyu ostatecznie pozostaje w zespole z Hinwil, Chińczyk przedłużył swój kontrakt o jeszcze jeden rok.
Zhou Guanyu spędził w Formule 1 niecałe dwa sezony. Zawodnik Alfy Romeo, która po tym sezonie przekształci się w ekipę Sauber, ma na swoim koncie 36 startów w Królowej sportów motorowych. Chińczyk zdobył w tym czasie łącznie dziesięć punktów, w tym cztery z nich w obecnym sezonie. Dla porównania Valtteri Bottas w tym roku zdobył tylko dwa „oczka” więcej.
Ponowne podpisanie kontraktu z zespołem jest zawsze wspaniałym uczuciem, zwłaszcza gdy wiemy, jak się sprawy kształtują. Jestem dumny z bycia częścią Alfy Romeo i wdzięczny za ich zaufanie. Pracowałem bardzo ciężko od pierwszego dnia i jest niesamowity poziom motywacji, aby robić to każdego dnia. Moje relacje z Valtterim są naprawdę dobre i ściśle współpracujemy z zespołem, aby popchnąć wszystkich do przodu.
Zhou Guanyu
Tym samym można stwierdzić, że ekipa z Hinwil, podobnie jak zespól Haas idzie w stabilizacje, ufają Zhou Guanyu i chcą dalej z nim współpracować.
Decyzja o kontynuowaniu naszej podróży z niezmienionym składem kierowców jest świadectwem inwestycji, które poczyniliśmy w naszym projekcie. Nic w Formule 1 nie zmienia się z dnia na dzień, a my podjęliśmy świadomą decyzję, aby skupić się na stabilności i kontynuować budowanie naszego zespołu razem, gdy rozpoczynamy ważny okres przejściowy.
Alessandro Alunni
Sygnał dla Audi
Stabilizacja jest ważna w takim sporcie, jak Formuła 1, jednak równie ważne są osiągi i to, kto ma być liderem zespołu. W przypadku ekipy Haasa i jej kalibru taka stabilizacja jest zrozumiała, po ciężkim sezonie 2021 i rozczarowujących występach Micka Schumachera. Jednak w sytuacji ekipy z aspiracjami na walkę o tytuł od 2026, kiedy to będą zespołem Audi, skład Zhou Guanyu i Valtteri Bottas nie powala na kolana. Zwłaszcza że także po tytuł mistrzowski w Formule 2 zmierza Theo Pourchaire, czyli zawodnik akademii Saubera. Ponownie będziemy mieli sytuacje, kiedy to prawdopodobnie mistrz Formuły 2 będzie bez fotela w F1. Jedynym pozytywem dla Francuza jest to, że pozostaje w zespole w roli trzeciego kierowcy. Jednak podobnie jak Liam Lawson, czy Felipe Drugovich będzie on musiał liczyć na jakieś nieszczęście, jednego z etatowych kierowców, aby w najbliższym sezonie wystartować w wyścigu Grand Prix.
Obecnie zespół z Hinwil ma zawodnika, który nie podbił serii juniorskich i jeździ po prostu poprawnie. W drugim fotelu jest zawodnik, który ma doświadczenie, ale jednocześnie formą przypomina Kimiego Raikkonena u schyłku kariery. Audi jak i Sauber muszą rozwinąć swoją akademię. Pozostali wielcy rywale, jak McLaren, Mercedes, czy Red Bull od lat mają swoje akademie i swoich juniorów. Razem z nimi zdobywali największe laury, czy też mogą budować zespół wokół nich i razem z nimi budować przyszłość. Idealnymi przykładami są tutaj Lewis Hamilton, George Russell i Max Verstappen.
Fot: materiały prasowe serii
Comments