Aleix Espargaro dość niespodziewanie wyruszy z pole position do sprintu i Grand Prix Wielkiej Brytanii na torze Silverstone.
Aleix Espargaro rok temu tu zwyciężył w wyścigu a teraz okazał się najszybszy w kwalifikacjach na torze Silverstone. Hiszpan zmiażdżył rekord toru, drugi kwalifikacje zakończył Pecco Bagnaia, a trzeci Enea Bastianini po niecodziennych problemach w końcówce.
Przebieg Q1
W pierwszej części kwalifikacji o awans do Q2 walczyli tacy zawodnicy, jak Alex Marquez, Pedro Acosta, czy będący ostatnio w niezłej formie Franco Morbidelli i Raul Fernandez. Po pierwszym przejeździe to właśnie Acosta i Raul Fernandez byli na pozycjach premiowanych awansem. Na kolejnym okrążeniu Acosta nadal był pierwszy, ale drugi z tym samym czasem był już Alex Marquez. Podczas finalnego przejazdu przez chwilę Acosta i Raul Fernandez cieszyli się awansem, jednak w samej końcówce na pierwsze miejsce z czasem 1:58.373 wskoczył Alex Marquez. Więc ostatecznie to Marquez i Acosta awansowali do Q2. Na trzecim miejscu tuż poza miejscami premiowanymi awansem był Morbidelli. Najlepszym z zawodników Hondy i Yamahy był Johann Zarco. Francuz był nieznacznie wolniejszy od zawodników ekipy Trackhouse.
Przebieg Q2
W drugim i finalnym segmencie kwalifikacyjnym wydawało się, że walka rozstrzygnie się między zawodnikami na fabrycznych motocyklach Ducati, czyli Bagnaią, Martinem i Bastianinim. Po pierwszych przejazdach pierwszy był Bagnaia z czasem 1:57.517. Drugi był Bastianini a pierwszy rząd uzupełniał Jorge Martin. Jeden i drugi tracił około dwóch dziesiątych do obrońcy tytułu. Czwarty był Aleix Espargaro, a piąty Marc Marquez, który zdaje się, że nie ma wiele do powiedzenia na zeszłorocznym Ducati. Finalne przejazdy na trochę ponad trzy minuty do końca to był jeden wielki harmider. Wszyscy chcieli być za Pecco Bagnaią, aby się podholować, najbardziej na tym zależało zawodnikom VR46. Di Giannantonio prawie zderzył się z Markiem Marquezem w zakrętach Maggotts i Becketts.
Bagnaia rozpoczął mierzone okrążenie jednak szybko je porzucił i to nie dlatego, żeby zawodnicy VR46 go śledzili, tylko dlatego, że naklejka sponsora odkleiła się od kasku i zasłoniła mu wizjer. Marc Marquez próbował przejechać szybkie okrążenie jednak w drugim sektorze przeszkadzał mu Bezzecchi, który nie miał takiego tempa, jak Hiszpan. Praktycznie nikt się nie poprawił z wyjątkiem Aleixa Espargaro, który wyjechał nieco później, dzięki czemu nikt mu nie przeszkadzał z przodu. Hiszpan pojechał tak dobre okrążenie, że pobił dotychczasowy rekord toru i zdobył pole position. Kolejnego kółka mimo, iż było jeszcze trochę czasu nie było, a to dlatego, że wywrotkę zaliczył Maverick Vinales. Była żółta flaga i trzeba było zwolnić.
Fot: Aprilia
Możesz się odwdzięczyć, stawiając nam wirtualną kawę! ☕
