Enea Bastianini zwyciężył w Grand Prix Wielkiej Brytanii na torze Silverstone i mamy zmianę na fotelu lidera.

Enea Bastianini powtórzył wyczyn z wczorajszego sprintu odbierając zwycięstwo i dodatkowe punkty Jorge Martinowi. Trzeci zakończył Pecco Bagnaia, który po pierwszej połowie wyścigu stracił tempo.

Przebieg wyścigu

Aleix Espargaro ponownie ruszył dobrze, ale dość szybko stracił pierwsze miejsce, tym razem na rzecz Pecco Bagnaii. Zawodnik Aprili szybko spadł jeszcze za Bastianiniego, Martina a także Marka Marqueza. Bardzo zły start zaliczył Brad Binder, chociaż nie dało się nazwać tego startem, bo ewidentnie z motocyklem było coś nie tak. Pod koniec pierwszego sektora doszło także do zderzenia między zawodnikami ekipy Trackhouse. Było to bardziej niefortunne zdarzenie niż walka o pozycję. Niestety obaj zakończyli udział w wyścigu.

Enea Bastianini już po pierwszym kółku stracił drugie miejsce, najpierw na rzecz Jorge Martina, a później Aleixa Espargaro, który wcześniej uporał się z Marquezem. Bestia miał tak złe trzecie kółko, że nawet atakował go jeszcze Marc Marquez, ale Włoch się wybronił. Z tyłu natomiast Pedro Acosta był siódmy po stracie, jednak po kilku kółkach uporał się z nim Di Giannantonio. Zawodnik VR46 walczył na siódmym i ósmym kółku z Alex Marquezem. Walka była naprawdę emocjonująca i ostatecznie to Włoch był górą, ale to chyba tylko dlatego, ze pokazał Alexowi, aby z nim nie walczył i żeby razem dogonili Marca i Aleixa.

Enea Bastianini

Powrót Bestii

Zawodnik Ducati na dwunastym kółku wyprzedził Aleixa Espargaro i wrócił tym samym na najniższy stopień podium. Na tym samym kółku doszło do walki między Martinem a Bagnaią. Martin wyszedł na prowadzenie, jednak na kolejnych dwóch kółkach nie odjechał zbytnio od Pecco i walczyli między sobą. Zdołał dojechać do nich Bastianini. Włoch na 14 okrążeniu był już drugi i naciskał na Martina przez kolejne okrążenia. Na szesnastym kółku Marc Marquez wyprzedził Aleixa Espargaro. Trzy okrążenia później Jorge Martin popełnił długo wyczekiwany błąd i Bestia znalazł się na pierwszym miejscu, którego już nie oddał do mety. Drugi dojechał Martin, a trzeci Bagnaia, tym samym Hiszpan powrócił na fotel lidera, który utracił po Grand Prix Niemiec. Pierwszą piątkę uzupełnili Marc Marquez i Aleix Espargaro.

Fot: MotoGP, Ducati


Podobają Ci się tworzone przez nas treści? 🤔
Możesz się odwdzięczyć, stawiając nam wirtualną kawę! ☕


Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *